Poszukiwany ukradł rower i odsprzedał go "za bezcen".
Mieszkanka Szczecinka spacerując ulicami miasta na jednej z ulic rozpoznała swój ukradziony rower, który był przypięty do płotu. Dzięki mundurowym jednoślad został przekazany prawowitej właścicielce a sprawca kradzieży trafił do zakładu karnego. Policjanci ustalili , iż 55 - latek poszukiwany jest do odbycia kary pozbawienia wolności.
W miniony piątek 39 – letnia mieszkanka Szczecinka powiadomiła dyżurnego szczecineckiej jednostki, że na jednej z ulic rozpoznała swój rower, który jest przypięty do płotu. Okazało się, że w nocy z 25 na 26 lutego br. nieznany sprawca dokonał kradzieży roweru, który właścicielka pozostawiła na klatce schodowej. Straty zostały wycenione na kwotę 1000 zł. Jak się okazało "nowy właściciel", który wszedł w posiadanie roweru nie był świadomy jego pochodzenia. Tłumaczył mundurowym, że zamienił się z kolegą na rowery. W konsekwencji policyjna dociekliwość doprowadziła mundurowych do 55 – letniego mężczyzny, który przyznał się do kradzieży jednośladu. Zatrzymany sprawca w noc przestępstwa spał na klatce schodowej i widząc niezabezpieczony rower, bez powietrza postanowił go sprzedać na złomie. W trakcie realizacji postanowienia przez mężczyznę, znalazł się kupiec, który odkupił rower od mężczyzny za 20 zł.
55-latek został zatrzymany przez policjantów i usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dla zatrzymanego nie był to jednak koniec konsekwencji prawnych. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie spędzi teraz najbliższe dni.